Nazywam się Paweł Mazowiecki. Na starcie zaznaczę, że jestem osobą mocno uzależnioną od wysiłku fizycznego, kocham sport! Jest on nieodłączną częścią mojego życia, a dlaczego? Otóż od najmłodszych lat interesowałem się gimnastyką sportową, robiąc różne kombinacje od gwiazd, poprzez stanie na rękach, na saltach kończąc, które pomimo masywnej sylwetki jestem w stanie robić do dziś. Pasja pasją, natomiast do mojej kariery sportowej zaliczam głownie dwie dyscypliny. Pierwszą z nich były sztuki walki-karate kyokushinkai, które uprawiałem przez 4 lata, jako sport ogólnorozwojowy. Drugą, główną dyscypliną była lekkoatletyka, a dokładnie biegi sprinterskie. Cóż mogę powiedzieć, coś pięknego, najlepsze dni mojego życia odbywały się podczas treningów szybkościowych. Skąd te emocje, skąd ta dyscyplina? Zacząłem uprawiać bieganie w 2007 roku, tj. II klasa szkoły średniej, będąc przeciętnym chłopcem szukającym kolejnych wyzwań. Z każdym treningiem czułem się lepszy, moja pewność siebie wzrastała z każdą kroplą potu, oddaną w zamian za dobrze wykonaną pracę. Sport wykreował we mnie solidną charyzmę, indywidualizm i dyscyplinę. Wiem, że w zamian za ciężką i rzetelną pracę dostanę to, czego pragnę. To przekłada się na życie, teraz już jako facet po 30-tce, jestem w stanie powiedzieć, że jak ciężko na coś zapracujemy, to jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko, dokładnie wszystko!
Tak jak wspomniałem wcześniej, ta cudowna przygoda trwała 8 lat, gdzie kontuzje zatrzymywały mnie przed osiąganiem wielkich sukcesów. Nieodłącznym elementem sprintu, jest trening siłowy i to właśnie tym bez chwili namysłu zainteresowałem się po zakończeniu kariery, aby wymodelować swoją sylwetkę. Dzięki ogromnemu zainteresowaniu niniejszym tematem i wielkiemu postępowi, postanowiłem szkolić się w tym zakresie, by pomóc spełniać marzenia innym. Tak więc od 2013 pracuje jako trener personalny.
Sport sportem, a edukacja? Jestem absolwentem Politechniki Lubelskiej o kierunku Zarządzanie, ponieważ bardzo interesuje się przedsiębiorczością, tuż obok sportu i motoryzacji.